Zostało 20 dni do wyjazdu..Mniej niz trzygodnie. Sprzet juz prawie skompletowany, brakuje tylko końcowych szczepionek. Choroba nas rozlozyla i musielismy przesunac date przyjecia ostatnich dawek WZW, duru brzusznego i tężca. Dolar ciągle drogi jak cholera, no ale co zrobić - oka se nie wyjebiemy;) trzeba zalatwić jeszcze formalności z kontem walutowym, kartą kredytową i kredytem..potem jeszcze tylko wizyta w kościele, z szefem ponegocjowac termin przybycia do heaven i jedziemy!:D