Ostatecznie,
jestem teraz w Alice Springs, tak tym wlasnie Alice Springs, ktore lezy zaledwie 400 km od celu mojej podrozy, czyli Uluru, Ayers Rock. Uhh, dluga droga, a to polowa, czyli tyle samo, jak nie dalej zeby wrocic :)
Dobra, ide na zakupy i pozniej pale trampki na Stuart Highway :)
pozdro
P.
P.S. Tak Karol, masz racje to zdecydowanie nie ulice AP :)