Geoblog.pl    pomarancz4    Podróże    Austaralia, czyli gdzies daleko na poludniu....    Plan
Zwiń mapę
2011
29
sie

Plan

 
Australia
Australia, Exmouth
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 0 km
 
Witam wszystkich,
na poczatek pozdrawiam wszystkich czytelnikow z kraju i z zagranicy, ktorzy mieli ochote zajrzec na tego bloga i co wiecej: przeczytac co tu bazgrole. Jednak musze Was uprzedzic, ze niestety tym razem moj serdeczny przyjaciel Karol Fron zostal w kraju. W zwiazku z powyzszym, nie powinniscie sie spodziewac nie wiadomo jak duzo wpisow... Widac po tym, ze prawda ZAWSZE wychodzi na jaw, dlatego teraz wypada mi sie przyznac przed Wami i podziekowac Karolowi, za te godziny spedzone przed komputerami w AP w celu relacjonowania naszej podrozy. Prawdopodobnie gdyby nie jego upor to byloby tam tyle wpisow ile ja zamiescilem do tej pory bedac w AU, czyli 1 na 2 miesiace... Normalnie: porazajaca liczba....

Zachodzi wiec pytanie, dlaczego pisze dopiero i dlaczego w ogole teraz? Powiem tak:

Dzis rano wybralem sie autostopem do Exmouth, czyli miejscowosci gdzie przebywam teraz. Taka mala miescina, w Polsce to byla by moze wieksza turystyczna wioska, Tutaj, calkiem "duze" miasteczko. No ale nie ma sie co dziwic, region w ktorym teraz przebywam to jakies 1,5 mln kilometrow kwadratowych (dla niegeografow: tak jakby 5x wiekszy od Polski) a mieszka tu jakies 80 tys ludzi...

Ku mojemu zaskoczeniu, juz pierwsze auto jakie jechalo zatrzymalo sie po tym jak zaczalem machac LEWA reka, z kciukem uniesionym do gory. Dwoje ludkow z Nowej Zelandii, Ona i On, podrzuculi mnie do tegoz Exmouth. A mowili ze to takie trudne, ze juz nikt nie jezdzi autostopem po AU, ze jakis czas temu zlapali goscia, ktory przez 10 lat zabieral autostopowiczow i robil im krzywde, gdzies tutaj... A tu prosze, pierwszy strzal i sie udalo :)

Jak juz dojechalem do tego Exmouth, to rozpoczalem plan: "szukam pracy".... O rzesz k***a! Poszedlem do pierwszej lepszej restauracji, potem do kolejnej, potem do paru campingow, i potem stwierdzilem, ze mam to w d***e! Chodzic jak jakis beduin, kaleczyc ten algielski jak tylko ja potrafie, znosic te sensacje zoladkowe...

Dlatego postanowilem, ze jutro jak tylko wyjedziemy z campingu (poniewaz jestem teraz na campingu z moim bratem i jego rodzina i Irma), to kupuje jedzenie w tymze Exmouth, takie do plecaka i jade w swiat. To mi zawsze najlepiej wychodzilo, a jak maiwial moj Wujek: niech kazdy robi to co umie najlepiej. Glupio nie posluchac madrej rady nie?

Odpowiadajac na kolejne pytania:
- nie, nie wiem gdzie bede spal
- nie, nie wiem z kim i czym bede podrozowal
- nie, nie wiem czy znajde jakas prace, ale bylo by fajnie. Marzy mi sie lopata, powaznie :)
- mam zamiar podrozowac autostopem
- mam zamiar dojechac do Uluru, czyli srodka Australii
- tak, mam mape Australii
- nie mam pojecia ile mi to zajmie
- w gruncie rzeczy nie jestem samobojca i mam zamiar wrocic, kiedys :)

To bylo by na tyle. Jak powiedzialem, postaram sie relacjonowac, ale niczego nie moge obiecac. I mam gleboka nadzieje, ze jak doajade z powrotem do campingu, to moj brat mnie nie przekona do czegos innego :P Albo ze nie bede musial szybko wracac do kraju :P

pozdrawiam
P.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (10)
DODAJ KOMENTARZ
nieznana
nieznana - 2011-08-29 07:16
fajnie, ze jestes...;)
 
Lenny
Lenny - 2011-08-29 07:37
a będą zdjęcia? : )
 
kingis
kingis - 2011-08-29 08:45
to wróć, kiedyś :) a jak jedziesz do Uluru, to tylko spróbuj nie wziąć aparatu!
 
S
S - 2011-08-29 09:45
Ruda świnko czy ty wiesz że tam są jeszcze gorsze (bardzie jadowite, niebezpieczne i okropniejsze ) węże niż w AP !!!!!! Będę trzymać kciuki żebyś sie o tym nie przekonał, a tym czasem baw sie dobrze :)
 
Gosia
Gosia - 2011-08-29 11:06
powodzenia! mam nadzieje, ze nie bedzie tam lalo tak jak w tej durnej norwegii.
 
baran
baran - 2011-08-30 07:04
Oj rudy, rudy :)
 
d.a
d.a - 2011-09-02 18:16
powodzenia rudzielcu;]
 
asia
asia - 2011-09-07 19:59
Ty i praca w gastronomii? :) Odezwij się!
 
asia
asia - 2011-09-07 19:59
Ty i praca w gastronomii? :) Odezwij się!
 
Łukasz P.
Łukasz P. - 2011-11-07 15:02
Czoeku, Ciebie to nosi ;) Daj znać co sie tera z Tobą dzieje... Pamiętasz jeszcze suowa hymnu polskiego? ;) ...albo o zobowiązaniach i długach zostawionych tutaj? ;) Powodzenia, trzymaj się i nie daj się kangurom.
 
 
pomarancz4
Karol&Piotrek Froń&Szczypkowski
zwiedził 5.5% świata (11 państw)
Zasoby: 108 wpisów108 512 komentarzy512 923 zdjęcia923 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
26.02.2009 - 02.04.2010